Wciąż jeszcze pojawiają się w mediach publikacje, odnoszące się do bardzo udanej konferencji na temat Ordynacji podatkowej, zorganizowanej w październiku br. przez Krajową Radę Doradców Podatkowych. Tematy poruszone podczas konferencji skłoniły do publicznej debaty. „Fiskus niechętnie odpuszcza po I instancji. Jak często organy cofają skargi kasacyjne?” – pod takim tytułem ukazał się w Gazecie Prawnej artykuł autorstwa Łukasza Zalewskiego, cytujący wypowiedzi prof. Jana Pawła-Tarno podczas konferencji KRDP.
– Składanie skargi kasacyjnej przez organy w wielu przypadkach jest jednak rodzajem „szykanowania” strony, na zasadzie „wiem, że przegram, ale jeszcze poczekasz” – przyznał prof. Jan Paweł Tarno, sędzia NSA w Izbie Ogólnoadministracyjnej podczas październikowej konferencji Krajowej Izby Doradców Podatkowych „XX lat ordynacji podatkowej. Czas na nową?” – czytamy w Gazecie Prawnej.
„Prawo do złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego od niekorzystnego wyroku WSA przysługuje zarówno podatnikom, jak i organom podatkowym. Organy podatkowe cofnęły w tym roku ok. 10 proc. skarg kasacyjnych – wynika z analizy NSA sporządzonej na prośbę DGP. W wielu sprawach tego nie robią, mimo ukształtowanej linii orzeczniczej. Eksperci, jak również sami sędziowie uważają, że w sprawach, w których jest ukształtowana linia orzecznicza, organy podatkowe powinny wycofywać skargi kasacyjne. Formalnie jednak nikt nie może im tego nakazać” – czytamy w DGP.
– Wielokrotnie spotykam się z sytuacją, w której organ podatkowy nie wycofuje skargi kasacyjnej, mimo że ukształtowana już linia orzecznicza jest dla niego niekorzystna – mówi Alicja Sarna, doradca podatkowy, partner i szef zespołu postępowań podatkowych w MDDP. Przypomina, że w przeszłości dotyczyło to m.in. interpretacji indywidualnych związanych z VAT od nieodpłatnych wydań towarów, a obecnie zasad opodatkowania PIT programów motywacyjnych. NSA jednolicie orzeka, że nieodpłatne nabycie akcji w ramach takiego programu nie skutkuje powstaniem przychodu u otrzymującego (np. w wyroku z 8 czerwca br., sygn. akt II FSK 1539/16). Mimo tego w NSA nadal czekają na rozpoznanie skargi kasacyjne w takich sprawach (np. od nieprawomocnego wyroku WSA w Warszawie z 20 czerwca br., sygn. akt III SA/Wa 2347/17) – napisał autor artykułu.
„Jak często zatem organy cofają skargi kasacyjne? Z danych Wydziału Informacji Sądowej NSA wynika, że w tym roku (od stycznia do października) sąd kasacyjny wydał 98 postanowień umarzających postępowanie kasacyjne z uwagi na cofnięcie skargi kasacyjnej przez fiskusa. Ze statystyk NSA wynika, że w I półroczu 2018 r. organy administracji złożyły w sprawach podatkowych (trafiających do rozpoznania przez Izbę Finansową) 958 skarg kasacyjnych od wyroków WSA. To by oznaczało, że wycofane skargi (98) stanowią ok. 10 proc. złożonych.
W 2017 r. organy wniosły 1758 skarg kasacyjnych. Wycofały 241, czyli prawie 14 proc.” – informuje DGP.
„Zdaniem prof. Jana Pawła Tarno sytuację podatników i sądu poprawiłaby instytucja przedsądu od skarg kasacyjnych. – To przyspieszyłoby postępowania przed NSA, nie byłoby zbędnych procesów i zwiększyłaby się pewność obrotu prawnego, co dla podatników jest niezwykle istotne – mówi prof. Tarno.
Sędziowie coraz częściej zwracają uwagę na potrzebę przedsądu. Ich zdaniem, nie byłoby wtedy zbędnych postępowań” – napisała DGP.
Więcej:
https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1359535,fiskus-niechetnie-odpuszcza-po-i-instancji.html
Wiesława Moczydłowska, Rzecznik Prasowy Krajowej Rady Doradców Podatkowych.
– Składanie skargi kasacyjnej przez organy w wielu przypadkach jest jednak rodzajem „szykanowania” strony, na zasadzie „wiem, że przegram, ale jeszcze poczekasz” – przyznał prof. Jan Paweł Tarno, sędzia NSA w Izbie Ogólnoadministracyjnej podczas październikowej konferencji Krajowej Izby Doradców Podatkowych „XX lat ordynacji podatkowej. Czas na nową?” – czytamy w Gazecie Prawnej.
„Prawo do złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego od niekorzystnego wyroku WSA przysługuje zarówno podatnikom, jak i organom podatkowym. Organy podatkowe cofnęły w tym roku ok. 10 proc. skarg kasacyjnych – wynika z analizy NSA sporządzonej na prośbę DGP. W wielu sprawach tego nie robią, mimo ukształtowanej linii orzeczniczej. Eksperci, jak również sami sędziowie uważają, że w sprawach, w których jest ukształtowana linia orzecznicza, organy podatkowe powinny wycofywać skargi kasacyjne. Formalnie jednak nikt nie może im tego nakazać” – czytamy w DGP.
– Wielokrotnie spotykam się z sytuacją, w której organ podatkowy nie wycofuje skargi kasacyjnej, mimo że ukształtowana już linia orzecznicza jest dla niego niekorzystna – mówi Alicja Sarna, doradca podatkowy, partner i szef zespołu postępowań podatkowych w MDDP. Przypomina, że w przeszłości dotyczyło to m.in. interpretacji indywidualnych związanych z VAT od nieodpłatnych wydań towarów, a obecnie zasad opodatkowania PIT programów motywacyjnych. NSA jednolicie orzeka, że nieodpłatne nabycie akcji w ramach takiego programu nie skutkuje powstaniem przychodu u otrzymującego (np. w wyroku z 8 czerwca br., sygn. akt II FSK 1539/16). Mimo tego w NSA nadal czekają na rozpoznanie skargi kasacyjne w takich sprawach (np. od nieprawomocnego wyroku WSA w Warszawie z 20 czerwca br., sygn. akt III SA/Wa 2347/17) – napisał autor artykułu.
„Jak często zatem organy cofają skargi kasacyjne? Z danych Wydziału Informacji Sądowej NSA wynika, że w tym roku (od stycznia do października) sąd kasacyjny wydał 98 postanowień umarzających postępowanie kasacyjne z uwagi na cofnięcie skargi kasacyjnej przez fiskusa. Ze statystyk NSA wynika, że w I półroczu 2018 r. organy administracji złożyły w sprawach podatkowych (trafiających do rozpoznania przez Izbę Finansową) 958 skarg kasacyjnych od wyroków WSA. To by oznaczało, że wycofane skargi (98) stanowią ok. 10 proc. złożonych.
W 2017 r. organy wniosły 1758 skarg kasacyjnych. Wycofały 241, czyli prawie 14 proc.” – informuje DGP.
„Zdaniem prof. Jana Pawła Tarno sytuację podatników i sądu poprawiłaby instytucja przedsądu od skarg kasacyjnych. – To przyspieszyłoby postępowania przed NSA, nie byłoby zbędnych procesów i zwiększyłaby się pewność obrotu prawnego, co dla podatników jest niezwykle istotne – mówi prof. Tarno.
Sędziowie coraz częściej zwracają uwagę na potrzebę przedsądu. Ich zdaniem, nie byłoby wtedy zbędnych postępowań” – napisała DGP.
Więcej:
https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1359535,fiskus-niechetnie-odpuszcza-po-i-instancji.html
Wiesława Moczydłowska, Rzecznik Prasowy Krajowej Rady Doradców Podatkowych.