Data publikacji: 2020-07-21

Interwencja doradców podatkowych w sprawie przedsiębiorców pozbawionych zwolnienia z ZUS

Egzaminy

Nawet kilkaset milionów złotych może sięgać kwota, którą utraciło 140 tys. przedsiębiorstw, na których kontach w ZUS znajdowała się nadpłata. Interpretacja przepisów tarczy antykryzysowej zastosowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych mogła pozbawić ich zwolnienia ze składek na trzy miesiące. Zdaniem Krajowej Rady Doradców Podatków doszło do tego z naruszeniem przepisów. Eksperci KRDP przygotowali specjalną analizę, która wykazała błędne stosowanie prawa i przekonali Rzecznika MŚP do podjęcia interwencji w ZUS.
Skąd wzięły się nadpłaty? Jak podaje Business Insider powody mogą być różne: przypadkowo zlecony przelew, zwolnienia chorobowe pracowników czy oszczędności na gorsze czasy. Istniała także grupa przedsiębiorców, która z braku zaufania do ZUS, płaciła w terminie składki, choć byli z nich zwolnieni i złożyli wnioski.
ZUS nie analizował jednak przyczyn i wszystkie nadpłaty zaliczył na poczet składek na marzec, kwiecień i maj, a było to w sumie kilkaset milionów złotych. Z kolei przepisy przewidywały, że zwolnienie dotyczy jedynie nieopłaconych składek. Zatem jeśli ZUS rozliczył je nadpłatami, nie mogło być mowy o nieopłaconej należności.
Prawnicy Krajowej Rady Doradców Podatkowych przeanalizowali przepisy i wykazali, że ZUS błędnie je zinterpretował i zastosował.
- Problem jest dwojaki – dotyczy konstrukcji przepisów i praktyki ich stosowania. Przypomnę, że ustawa przewidywała zwolnienie z obowiązku opłacania składek za marzec, kwiecień i maj. Niestety w przepisach nie wskazano wprost, co z ewentualnymi nadpłatami, jeśli takie istnieją. To efekt uchwalania tarcz w błyskawicznym tempie. Zabrakło czasu na refleksję i poprawne konsultacje. W efekcie przepis nie jest jednoznaczny. Co do praktyki, Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wydaje decyzji w sprawie zwolnienia, ale tylko informuje o zwolnieniu ze składek i to ze znacznym opóźnieniem. To znaczy, że przedsiębiorcom brakuje dokumentu, który miałby walor administracyjny i chroniłby ich przed ewentualnymi zakusami dotyczącymi potrąceń i korekty. Decyzje dawałaby przedsiębiorcom jasną i jednoznaczną sytuację – wyjaśniał w rozmowie z Business Insider Polska wiceprzewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych, Radomir Szaraniec. Równocześnie dodał, że konstrukcja i stosowanie przepisów nie daje przedsiębiorcom pewności co do stanu prawnego.
Eksperci KRDP wykazali, że charakter decyzji wydanej przez ZUS jest deklaratoryjny (nie decyzja administracyjna, a informacja), a zwolnienie opisane w tarczy antykryzysowej jest obligatoryjne. W efekcie, ich zdaniem, należy najpierw przedsiębiorcę zwolnić z nieopłaconych składek, a potem analizować wysokość ewentualnych nadpłat. Do poparcia swojego wywodu prawnicy KRDP posłużyli się opinią prawną opublikowaną na stronie ZUS. Jej autorem jest radca prawny jednego z oddziałów ZUS w Polsce.
KRDP całą analizę przedłożyła Rzecznikowi Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adamowi Abramowiczowi. W efekcie ten podjął interwencję w ZUS:Na podstawie sygnałów napływających do Biura Rzecznika MŚP od przedsiębiorców oraz m.in. Krajowej Rady Doradców Podatkowych Rzecznik odnotowuje niekorzystną przedsiębiorcom praktykę Oddziałów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych […] W rezultacie płatnicy otrzymują niższą pomoc.
Źródło: Business Insider